Naprawa areny Santander wczesnym rankiem w oczekiwaniu na Morante

Podczas walki byków na koniach mówiliśmy, że nowa nawierzchnia Cuatro Caminos wygląda na bardzo luźną, a wczorajszy korridor na nogach przypominał plażę, choć już nie czarny. „Trybuny z nostalgią wspominały, że nie widziały czarnego piasku, znaku rozpoznawczego tej areny. Teraz ma kolor plaży. Chwilami wyglądało to jak plaża : nie zdziwcie się, jeśli Morante poprosi o wystawienie żółtego traktora Burgos . Niektórzy asystenci zdjęli nawet buty, a byki, mimo że niektórym brakowało sił, pokazały swoją formę, poślizgnąwszy się nie raz w walce, która trwała w nieskończoność” – zaczęliśmy relację.
Santander, wielki północny teren targowy stworzony przez José Maríę Garzóna, stracił część swojej osobowości bez czekoladowego piasku, ponieważ pył wydobywany z zamkniętego kamieniołomu Reocín został znikomy. Ratusz rozpoczął proces wyboru nowego piasku (wśród nich tego samego, który jest używany w Bilbao) i ostatecznie zdecydował się na piasek firmy Áridos Antolín z Dueñas (Palencia). „To piasek żwirowy, taki jak ten, który można znaleźć na brzegach rzek” – powiedział kierownik firmy dziennikowi „El Diario Montañés”.
I to właśnie ten piasek pokrywa teraz 51-metrową średnicę areny, która wygląda na zbyt luźną. Dlatego Lances de Futuro – choć nie mają nic wspólnego z nową areną – z deweloperem na pierwszej linii frontu do czwartej rano, pracują łopatami i walcami, aby ją zagęścić. Wiedzą, że dobry stan areny jest niezbędny dla wszystkich profesjonalistów (a także dla bydła). Tym bardziej, gdy jutro pojawi się skład, na który wyprzedały się pierwsze bilety: Morante de la Puebla – tak oddany arenom, że chwyci za wąż (Alicante) lub poprosi o podwiezienie traktora (El Plantío) – i Juan Ortega, jeden na jednego. Będzie to pierwszy z trzech już ogłoszonych meczów „Bez biletów”: do pojedynku sztuk walki dołączą dwa popołudnia Roca Rey.
Dziś ogłoszono walkę byków w Miurze , w której Damián Castaño powróci po niedawnym pobiciu we Francji. Towarzyszyć mu będą Manuel Escribano i David Galván w walce byków transmitowanej przez OneToro.
ABC.es