W 2026 roku Fòrum będzie gospodarzem pięciu festiwali, a także Cruïlla i Primavera Sound.

Ogłoszono już pięć festiwali, które odbędą się w Parc del Fòrum w ciągu najbliższych trzech sezonów. Dołączą one do Primavera Sound i Cruïlla, aby wypełnić 27 dni, które nadmorskie miejsce Barcelony przeznaczy w latach 2026–2028 (9 w roku) na tego typu wydarzenie, z licencją na programowanie muzyki po godzinie 23:00. Czterech promotorów już organizuje festiwal w tym miejscu: B360 Produccions SL (Festiwal B), Associació Musical TGK (Telecogresca), The Project Music Company (Maleducats) i Ex-centris Productions (Brunch Elektronik).
Piąty z wybranych artystów, Autopark SA, jest związany z miejscem koncertu w Apolo i opracuje zupełnie nową propozycję. Po drodze pozostali również Loud Contact, odpowiedzialny za muzykę elektroniczną w ramach Off Week, oraz Murmurtown Producciones, odpowiedzialny za pierwsze edycje Primavera Sound.
Podział dat i pojemności pomiędzy wybrane firmy pozostaje do ustalenia. Konkurs przewiduje, że z dziewięciu nocy w roku trzy będą przeznaczone na wydarzenia na dużą skalę, tj. dla maksymalnie 30 000 osób, jedna z nich na jedną noc, a dwie na dwa dni. Pozostałe dwa festiwale będą miały małą skalę (do 9000 osób) i będą miały po dwie noce każdy. Jeśli chodzi o daty, w przyszłym roku będą to 26 marca, 7-8 sierpnia i 18-19 września dla wydarzeń na dużą skalę, podczas gdy wydarzenia na małą skalę odbędą się w dniach 2-3 października i 3-31 października.
Przeczytaj także Jordi Herreruela: „Katalonia traci swoje przemysły kreatywne, nie tylko muzyczne”. Sergio Lozano
W konkursie publicznym kandydaci mogli otrzymać maksymalnie 100 punktów, pod uwagę brane były takie aspekty, jak program każdego kandydata, oryginalność, obecność lokalnych artystów, międzynarodowy wymiar propozycji, plan powrotu społecznego do dzielnicy, a także plan montażu i demontażu instalacji oraz doświadczenie w organizacji tego typu wydarzeń.
Festiwal B, który miał już 10 edycji, w tym trzy w Fòrum (w tym roku będzie czwarta), był najwyżej ocenionym festiwalem z łączną liczbą 96 punktów, symboliczną nagrodą, która mimo wszystko napełnia dumą dyrektora wydarzenia, Adriána Jarriego, zadowolonego ze stabilności, jaką konkurs przyniesie festiwalowi. „To uznanie pracy wykonanej przez ten festiwal, niezależny, bez żadnych lokalnych ani zagranicznych funduszy inwestycyjnych” — podkreśla Jarri, chwaląc się wydarzeniem, które w tym roku przyciągnie Amaię, Ralphiego Choo, Judeline i Alizz. „To festiwal stworzony w Barcelonie dla tamtejszej publiczności, który wyprzedaje się rok po roku, doceniany przez krytyków, publiczność i artystów”.
Dyrektor przypomina o niepewności prawnej, z którą festiwal, tradycyjnie odbywający się wczesną jesienią, zmagał się do tej pory. „Teraz będziemy mogli pracować trochę bardziej z wyprzedzeniem” – komentuje, mając na uwadze stopniowy wzrost liczby uczestników, którzy uczestniczyli w ostatnich edycjach, z 9000 osób. „Nie chcemy stać się megafestiwalem, ale mamy prawo, jak każdy inny festiwal, móc pomieścić większą liczbę widzów” – ostrzega, mając na uwadze rozwój, który definiuje jako organiczny, „na prośbę projektu i publiczności”, aby nie stracić wiodącej roli festiwalu.
Miejsce Apolo zdobyło jedno z miejsc, a Festiwal B został oceniony najlepiejDrugie miejsce zajął The Project, który uzyskał 90,5 punktów za swoją propozycję zorganizowania festiwalu muzyki latynoskiej o nazwie Salsón Barcelona, zaprojektowanego na dwa dni w miejscu dla 9000 osób. „Wyobrażaliśmy sobie festiwal stylów skupiony na świecie salsy, który również nawiąże do latynoskich korzeni Barcelony” – komentuje Tito Ramoneda, prezes The Project. Oprócz organizowania festiwali takich jak Porta Ferrada i tras koncertowych takich jak Sabina, ten promotor jest odpowiedzialny za festiwal Maleducats, który odbył swoją pierwszą edycję w tym roku w Fòrum z Estopa w roli głównej i który planuje powtórzyć w przyszłym roku z programem, który zakończy się o 23:00.
„Jesteśmy bardzo podekscytowani tym nowym festiwalem” – Ramoneda skomentował przyszłość Salsón. „Projekt zaplanował już koncerty Rubéna Bladesa, Fania All Stars, Buenavista Social Club, Óscara d Leóna i innych królów muzyki latynoskiej”. Ten nowy projekt festiwalowy jest przeznaczony dla wszystkich odbiorców, „zarówno lokalnych, jak i zagranicznych” – dodał promotor, przekonany, że w Barcelonie jest publiczność „chętna na te style i dobrą zabawę przy dobrej muzyce”.
„Jesteśmy szczęśliwi i zaskoczeni” — powiedział Autopark, promotor związany z miejscem Apolo, które zajęło trzecie miejsce z 90 punktami, ex aequo z organizatorami Telecogresca. „Nie wiedzieliśmy, jaki będzie zasięg tego wydarzenia ani ile osób się pojawi” — podkreśliła Naiara Lasa, menedżerka legendarnego miejsca Paral•lel. „Czekamy z niecierpliwością, ale teraz wiemy, że będziemy w stanie stworzyć coś w Fòrum, chociaż nadal nie znamy formatu ani pojemności” — dodała, pozostawiając projekt w zawieszeniu, czekając na sfinalizowanie tych zmiennych. Na razie najbardziej oczywiste jest ich pragnienie przekazania „esencji Apolo”, a to obejmuje wszystko, od koncertów po różne sesje klubowe. „Naprawdę nie możemy się doczekać rozpoczęcia; na razie skupiamy się na stronie artystycznej” — skomentowała.
lavanguardia