Finał <i>Czarnego Królika</i> kończy się szokiem dla braci Friedken


Poniżej spoilery.
Pierwszy odcinek nowego serialu dla dwójki Jasona Batemana i Jude'a Lawa przedstawia nieudany napad w tytułowym fikcyjnym barze na Dolnym Manhattanie, więc słuszne jest, że finał przenosi nas z powrotem do momentu, w którym postanowili postawić wszystko na jedną kartę w interesie. W ósmym i ostatnim odcinku miniserialu Netflixa Black Rabbit , „Isle of Joy”, poznajemy młodszą i bardziej naiwną wersję braci Vince'a (Bateman) i Jake'a (Law) Friedkenów, gdy kształtuje się pomysł na bar. Retrospekcja, która otwiera odcinek, przypomina, kim ci dwaj są w swojej istocie — Jake jest pragmatyczny, martwi się o porzucenie lukratywnej pracy, aby zaryzykować tę operację, podczas gdy Vince jest zarozumiały, jeśli chodzi o ich perspektywy — i służy również jako montaż rekrutacyjny, gdy przekonują Annę (Abbey Lee) do dołączenia jako barmanka i zwabiają Roxie (Amaka Okafor) obietnicą, że będzie mogła rozwijać własne menu.
Wspomnienie pochodzi z prostszych czasów, a kiedy serial powraca do teraźniejszości po napisach końcowych, jest to dobitne przypomnienie, jak nisko upadła rodzina Friedkenów. Jake jest w areszcie z bossem przestępczym Joe Mancuso (Troy Kotsur) i jego podwładnym Babbitem (Chris Coy), zmuszonym odpowiedzieć za zaginione pieniądze i śmierć syna Mancuso, Juniora (Forrest Weber), do której doszło wcześniej w tym sezonie. Wiedząc, że Vince jest prawdziwym winowajcą, Jake dzwoni do niego, gdy planuje opuścić miasto na dobre. Nieświadomy, że Mancuso i Babbit podsłuchują, Vince mówi bratu, że przed wyjściem udaje się do ich ulubionej restauracji The Plank i prosi Jake'a, aby zadbał o bezpieczeństwo jego córki Gen. Zanim się rozłączy, Vince przeprasza za wpakowanie go w to bagno i tajemniczo mówi, że już go nie zobaczy. Wrzuca telefon do kosza na śmieci na peronie metra NQR na Times Square i wsiada do pociągu.
Mając potrzebne informacje, Mancuso i Babbit pozwalają Jake'owi i jego siostrzenicy Gen (przetrzymywanej w innym samochodzie) odjechać, a oni pędzą w kierunku The Plank. Jake, przeczuwając, że los brata wisi na włosku, próbuje dodzwonić się do Vince'a, ale bezskutecznie. Wsiada do samochodu z tym samym celem. Podczas wyścigu drogowego Czarny Królik podąża za Jakiem do baru, nieświadomy przybycia Mancuso i Babbita. Mimo to, gdy dociera do The Plank, ma już wyjęty pistolet i jest gotowy zastrzelić każdego, kto przekroczy kolejkę – w tym swojego przyjaciela Matta, który przypadkowo schodzi na dół, nie zapowiadając się.
Niedługo potem Mancuso i Babbit wkraczają na scenę i trzymają Vince'a na muszce. Babbit tłumaczy język migowy Mancuso, przypominając widzom o więzi łączącej tych mężczyzn: Mancuso nie tylko był obecny w noc, gdy Vince zabił swojego ojca, ale także pomógł zatuszować sprawę, zrzucając jego martwe ciało ze schodów tego właśnie baru, by upozorować śmierć jako wypadek.
Vince, jak zawsze gadatliwy, prosi o ostatniego drinka lub kokainę, zanim ulegnie swojemu losowi. Mancuso przystaje i kiedy przygotowuje drinka dla przeciwnika, Vince wyczuwa okazję do ucieczki. Wpycha garść kokainy w twarz Babbita i ucieka z torbą podróżną. Jake pojawia się w odpowiednim momencie, a Vince wskakuje do samochodu akurat w chwili, gdy Mancuso wychodzi z pistoletem, rozbijając szyby w samochodzie.
Nawet w tej ryzykownej sytuacji, te postacie zachowują się jak rodzeństwo. Vince dokucza Jake'owi za narażanie rodziny na niebezpieczeństwo, podczas gdy Jake drwi z bezczelności brata. Kiedy zatrzymują się w pobliżu plaży, Vince próbuje wyrwać Jake'owi kluczyki i zostawić go w tyle. Ale Jake, jak zawsze lojalny brat, jest nadmiernie skupiony na tym, jak wyciągnąć Vince'a z tej opresji. Gra jedyną kartą, jaką ma: dzwoni do Campbella, który zajmuje się sprawami znanego artysty Julesa Zablonskiego, z groźbą. Campbell wyrzuci Vince'a z kraju w zamian za taśmy, na których Zablonski odurza Annę w Czarnym Króliku. Jeśli nie zastosuje się do polecenia, taśmy zostaną ujawnione. Początkowo jest niezdecydowany, ale Campbell w końcu ulega, dając Jake'owi godzinę na dostarczenie im taśmy i zniszczenie wszystkich kopii.

Ich pozornie niezawodny plan niemal natychmiast napotyka przeszkodę – na telefony rozbrzmiewa alarm, który uznaje Vince'a za niebezpiecznego przestępcę, a jego twarz pojawia się na ekranach telewizorów, na których wyświetlane są wiadomości w całym mieście. Jazda braci w kierunku Czarnego Królika jest daleka od przyjemności. Utkwili za ciężarówką dostawczą blokującą ulicę, a ich wściekłość w postaci trąbienia i krzyków przyciągała do nich jeszcze większą uwagę. Gdy zdali sobie sprawę, że utknęli, Friedkenowie ruszyli w drogę, ale tropił ich policjant, który ich rozpoznał. Pościg prowadził ich przez budynki w Chinatown, ale ostatecznie zgubili policję.
Czarny Królik jest otoczony przez policję i taśmę ostrzegawczą po śmiertelnym napadzie, ale braciom udaje się wślizgnąć do środka bez śladu. Wewnątrz Vince w końcu zaczyna zdawać sobie sprawę, jak wielkie spustoszenie wyrządził swojemu bratu. Uważa Jake'a za „dobrego”, a siebie za „złego”. Jego charakter ma swoje korzenie w poczuciu winy za zabicie ojca, gdy byli dziećmi, mimo że ojciec znęcał się nad matką. Vince jednak go zaskakuje – przyznaje, że od nocy, gdy to się stało, wiedział o tym, że Vince upuścił kulę do kręgli na głowę ojca. „To zła rzecz, ale ty nie jesteś złym człowiekiem” – błaga Jake Vince'a.
Mimo to, mając już na sumieniu to ostatnie wyznanie, Vince postanawia się pożegnać. Wciąga Jake'a na dach, dzwoni na policję, żeby powiedzieć im, gdzie jest, i skacze z budynku, by popełnić samobójstwo. Jake, zamrożony w szoku, jest świadkiem samobójstwa brata. Chwilę później Jake idzie spakować pamiątki po braciach i zatrzymuje się, patrząc na zdjęcie z dzieciństwa. Nagle przystawia mu pistolet do szyi – Mancuso wrócił, żeby odebrać należną mu kwotę. Ale widok grymasu na twarzy Jake'a, gdy szlocha o śmierci brata, łagodzi Mancuso. Bez słowa zdejmuje pistolet, przytula Jake'a i odchodzi.
Pogrzeb Vince'a jest skromny i spoczywa obok rodziców. Gen kładzie różę na trumnie ojca, była żona i syn Jake'a go obejmują, a Estelle, przelotna romansówka Jake'a (i była dziewczyna przyjaciela Jake'a, Wesa, który zginął podczas napadu z bronią w ręku), czeka na niego na zewnątrz. Mówią sobie, że poradzą sobie po wielkiej stracie i rozstają się.
Akcja finałowa odcinka, rozgrywająca się nieco później, stanowi epilog nie tylko dla Jake'a, ale dla wszystkich postaci Czarnego Królika , zarówno tych dużych, jak i małych. Gen wydaje się lżejsza, spędzając czas z ciotką Val na promenadzie; Jake dostarcza dysk twardy policji, a Zablonski zostaje aresztowany w swojej galerii; Roxie otwiera restaurację w imieniu Anny, a Estelle przechodzi do kolejnej pracy jako projektantka wnętrz.
Jake również najwyraźniej odnalazł szczęście. W tle słychać utwór Elli Fitzgerald „Isle of Joy” (tytuł odcinka), a Jake coraz bardziej angażuje się w życie syna, odwożąc go na lekcje tańca i zamieniając elegancki garnitur na uniform barmana. „Blask miasta nigdy nie zniszczy / marzeń chłopca i dziewczyny” – śpiewa Fitzgerald, podkreślając atrakcyjność nieustannie zmieniającej się energii Nowego Jorku i możliwości, które zainspirowały braci Friedken. Smutek po stracie brata wciąż trwa, ale gdy kończy się „Czarny Królik” , Jake rozpoczyna nowy rozdział w swoim życiu.
elle