Autorom tym sprzedano konwent romansowy. Zamiast tego dostali Fyre Festival świata książek

Wyobraź sobie, że ubierasz się w swój najlepszy strój na bal w klimacie fantasy, a potem nagle stajesz na betonowej podłodze ogromnej, prawie pustej hali konferencyjnej, udekorowanej jedynie kilkoma płatkami róż.
Witamy na A Million Lives Book Festival. To, co było reklamowane jako romantyczna konwencja BookTok dla niezależnych autorów i fanów książek, jest teraz porównywane do niesławnych klap wydarzeń, takich jak Fyre Festival i DashCon , po tym jak powódź postów w mediach społecznościowych od uczestników przedstawiła obraz mylącego i rozczarowującego wydarzenia.
Niektórzy autorzy twierdzą, że stracili tysiące dolarów na dostarczeniu książek i gadżetów na wydarzenie, które odbyło się w Baltimore Convention Center w dniach 2-3 maja, do Baltimore, i niemożności odzyskania kosztów.
Festiwal, reklamowany na stronie internetowej organizatora, firmy Archer Management, jako „doskonałe wydarzenie, podczas którego można poznać więcej przyjaciół miłośników książek”, miał obejmować halę wystawców, panele, pokój do tworzenia treści, spotkania cosplayerów i konkurs, a także bal fantasy dla tych, którzy zakupili bilety VIP w cenie 250 dolarów amerykańskich każdy.
Choć wielu autorów twierdzi, że powiedziano im, że sprzedano 500 biletów, to przyznali, że przywitała ich mniejsza liczba gości niż autorów, a zamiast obiecanego balu, sala konferencyjna była pusta.
Perci Jay, autorka romansów i powieści fantasy, nazwała to na TikToku „doświadczeniem Willy'ego Wonki, ale z książkami”. Odniosła się do wydarzenia w Glasgow w 2024 r., które wywołało poruszenie, ponieważ lokalizacja rzeczywistego magazynu nie odpowiadała obrazom sztucznej inteligencji używanym do jego reklamy.
„Poleciałam na to” – powiedziała pochodząca z Teksasu autorka. „Planowałam ciążę wokół tego wydarzenia jak klaun”.

Grace Willows, organizatorka Archer Management, opublikowała w weekend oświadczenie wideo na stronie TikTok swojej firmy zajmującej się organizacją imprez, przepraszając za to, że bal „nie był przygotowany zgodnie ze standardami”.
„Jeśli chcesz otrzymać zwrot pieniędzy, skontaktuj się ze mną, a zwrócę ci pieniądze natychmiast” – powiedziała.
Firma Archer Management, znana również jako Archer Fantasy Events, przeprosiła za całe wydarzenie i oświadczyła, że zwroty pieniędzy będą przetwarzane automatycznie.
Po potwierdzeniu otrzymania prośby CBC News o komentarz, Archer udostępnił nowe oświadczenie na TikTok we wtorek wieczorem. Nie odpowiedział na dalsze prośby o komentarz.
„Bierzemy pełną odpowiedzialność za sposób, w jaki potraktowano AML” – głosi najnowsze oświadczenie , w tle słychać remiks utworu Smells Like Teen Spirit zespołu Nirvana.
„Dokonujemy zwrotów pieniędzy dla każdego uczestnika, autora i sprzedawcy. Anulujemy również wszystkie nasze przyszłe wydarzenia i będziemy przetwarzać zwroty pieniędzy również dla nich”.
Wewnątrz Fyre Fest romantyzmuW licznych postach TikToka autorzy i uczestnicy twierdzą, że wydarzenie miało problemy od samego początku. Problemy obejmowały opóźnione rozpoczęcie paneli, brak przyznania autorom odznak i brak dostarczenia obiecanych toreb z gadżetami.

Jeden z paneli poświęconych audiobookom odbył się, a paneliści i uczestnicy siedzieli na dywanie — nie było wyznaczonych krzeseł, powiedziała narratorka Carmen Seantel w poście na TikToku .
Ponad 100 autorów, sprzedawców i narratorów audiobooków zostało wymienionych jako uczestników na stronie internetowej Archer Management. Autorzy płacili 150 USD opłaty za stolik, podczas gdy bilety dla uczestników wahały się od 50 do 250 USD, przy czym tylko najdroższy poziom zapewniał wstęp na fantasy ball.
Jak powiedziała Jay na swoim TikToku, pierwszego dnia przez halę wystawców przeszło tylko około 30 osób. I chociaż pierwszy dzień był przeznaczony wyłącznie dla posiadaczy biletów VIP, drugi dzień nie był o wiele bardziej ruchliwy, według Jay, która szacuje, że pojawiło się około 80 gości. Obiecana „sala tworzenia treści” była pustą salą konferencyjną i została zamknięta w sobotę.
Jednak największym rozczarowaniem dla uczestników był Fantasy Ball.

Uczestnicy znaleźli się w ogromnym, szarym pomieszczeniu , pustym, z wyjątkiem kilku długich stołów z rozrzuconymi na nich sztucznymi płatkami róż. Był tam bar z gotówką, mały stolik z deserami i pojedynczy głośnik Bluetooth oparty na krześle, aby odtwarzać muzykę — daleki od przepychu, jaki obiecywała cena.
„Ludzie przychodzili, ubierali się, żeby zrobić wrażenie, starali się jak najlepiej wykorzystać okazję” – napisała autorka Stephanie Combs w poście na TikToku , dodając, że współczuje ludziom, którzy przylecieli.
Jedna z zaproszonych na wydarzenie influencerek, Azthia Bookwyrm, napisała na TikToku, że przyjechała aż z Hiszpanii, żeby wziąć w nim udział.
Dla autorki Kalisty Neith bal był ostatnią kroplą.
W serii TikToków powiedziała, że została zaproszona 18 miesięcy temu jako wyróżniona autorka na wydarzenie. Organizator obiecał umieścić tych autorów w pobliskim hotelu Hilton, ale Neith powiedziała, że zmieniono to zaledwie kilka dni przed wydarzeniem na Days Inn po drugiej stronie ulicy.
Autorzy niezależni spodziewają się pewnego ryzyka biznesowego, uczestnicząc w konwentach na żywo, powiedziała Neith na TikToku . Dopiero po balu poczuła się zobowiązana do podzielenia się swoimi doświadczeniami online i przeproszenia tych, którzy kupili bilety na wydarzenie po tym, jak ogłosiła, że tam będzie.

„To niedopuszczalne, żeby moi czytelnicy wydali pieniądze na wydarzenie i ten bal, a potem musieli na niego wejść” – powiedziała.
„Jako autorzy, jedyne co mamy to zaufanie czytelników.”
„Nie sprzedaliśmy prawie niczego”Popularność podgatunku „romantasy”, a także społeczności internetowych, takich jak BookTok, sprawiły, że pojawiło się więcej takich konwencji, które dają niezależnym autorom możliwość osobistego spotkania się z rówieśnikami i czytelnikami. Jednak autorzy muszą drukować własne książki w nadziei, że uda im się sprzedać wystarczająco dużo, aby było to tego warte.
„Kiedy jesteś niezależnym autorem, płacisz za wszystko z góry i tylko wtedy, gdy organizujesz wydarzenia takie jak to, możesz w końcu odzyskać koszty” – powiedział Jay.
„Ludzie mają tysiące dolarów długu z powodu kłamstw, fałszywych obietnic i złego zarządzania”.
Sprzedaż książek takich autorów jak Caitlin Burkhart, publikującej pod pseudonimem CA Burkhart, była niewielka.
„Przynieśliśmy fizyczne kopie na to wydarzenie i tak naprawdę nie sprzedaliśmy zbyt wiele” – powiedziała na TikToku . Zaledwie kilka dni wcześniej z ekscytacją zamieszczała godziny, w których będzie podpisywać książki podczas wydarzenia.
Ale festiwal dotrzymał przynajmniej jednej obietnicy: pielęgnowania przyjaźni. Autorzy od tego czasu zjednoczyli się, aby promować prace swoich rówieśników , którzy zorganizowali wydarzenie.
„Chciałbym, żeby to było spotkanie, a nie coś płatnego, na czym wszyscy stracilibyśmy pieniądze” – powiedział Burkhart.
cbc.ca