Jennifer Lopez prezentuje wyrzeźbiony tors w krótkiej, zwiewnej bluzce
PODSUMOWANIE
- Jennifer Lopez koncertuje w Hiszpanii.
- Widziano ją przed pokazem w swobodnym stroju, tylko w krótkim topie.
- Gwiazda właśnie zaprezentowała piosenkę, która najwyraźniej jest inspirowana byłym mężem Benem Affleckiem.
W sobotę Jennifer Lopez spacerowała po Maladze w Hiszpanii przed spodziewanym występem tego wieczoru. Na zdjęciach udostępnionych przez Page Six piosenkarka miała na sobie krótką białą bluzkę i spodnie khaki z wysokim stanem, które kusząco odsłaniały jej umięśniony tors. Teksturowany top miał również wycięcie z tyłu, długie, bufiaste rękawy i paski niewykończonego materiału.
Gwiazda programu "Marry Me" dobrała do stroju zabawne dodatki, takie jak łańcuszek na ramię i niebieski kapelusz z wyszytą literą "J". Miała na sobie kilka naszyjników, kolczyki i okulary przeciwsłoneczne typu aviator, a do ręki czarną, skórzaną torebkę z nadrukiem imitującym skórę krokodyla.
Trasa koncertowa „Up All Night Tour” gwiazdy rozpoczęła się 8 lipca w Pontevedra i od tamtej pory koncertuje w tym kraju. 2 lipca zadebiutowała z piosenką „Wreckage of You” na imprezie w Los Angeles, która wydawała się być inspirowana jej małżeństwem i rozwodem z Benem Affleckiem. Fan Edgardo Luis Rivera powiedział magazynowi „Us Weekly” : „„Wreckage of You” to popowa ballada, którą, jak nam powiedziała, współtworzyła i nagrała dwa tygodnie temu. Powiedziała, że leżała w łóżku po długim dniu prób do trasy, kiedy wpadł jej do głowy pomysł na tę piosenkę”.
Kontynuował: „Wspomniała, że ubiegły rok był dla niej bardzo trudnym okresem, zarówno pod względem osobistym, jak i zawodowym. Musiała odwołać trasę koncertową i skupić się na sobie. Rok później czuje się lepiej i silniej niż kiedykolwiek, więc chciała napisać piosenkę o wyjściu z trudnej sytuacji znacznie silniejszą”.
Lopez złożył pozew o rozwód z Affleckiem w sierpniu ubiegłego roku, w dniu, w którym przypadałaby ich druga rocznica ślubu. Afflecka widziano niedawno ze swoją pierwszą byłą żoną, Jennifer Garner, na meczu Red Sox z dwójką ich dzieci, Samuelem i Seraphiną.
elle