Will Smith odrzucił rolę w "Incepcji". Powód jest jednak bardzo zaskakujący

Hollywoodzki gwiazdor podczas swojej spektakularnej kariery popełnił też kilka błędów. W przeszłości Will Smith zdradził, że nie przyjął angażu do dwóch kinowych hitów, które dziś mają status produkcji wręcz kultowych – mowa o filmach "Django" i "Matrix". W najnowszym wywiadzie gwiazdor "Facetów w czerni" ujawnił, że do dziś żałuje odrzucenia innej oferty. Zdobywca Oscara miał bowiem szansę zagrać główną rolę w "Incepcji".
Will Smith na przestrzeni lat stworzył wiele pamiętnych kreacji. Gwiazdor takich produkcji, jak "Faceci w czerni", "Jestem legendą", "Bad Boys" czy "W pogoni za szczęściem", swego czasu przyznał jednak, że podczas wybierania kolejnych ról intuicja kilkakrotnie go zawiodła. W 2019 roku hollywoodzki aktor wyjawił, że odrzucił propozycję występu w kultowym "Matriksie". Ostatecznie angaż otrzymał Keanu Reeves, dla którego rola Neo pozostaje jedną z najważniejszych pozycji w portfolio.
W jednym z wcześniejszych wywiadów Smith zdradził, że nie przyjął też oferty Quentina Tarantino - pierwotnie to właśnie on miał sportretować głównego bohatera w "Django".
Will Smith zrezygnował z "Incepcji"- To była dla mnie idealna historia. Quentin i ja nie mogliśmy się jednak dogadać w kwestii ukierunkowania jej. Bardzo chciałem zrobić ten film, ale czułem, że jedynym słusznym sposobem jest to, aby to była historia miłosna, a nie historia zemsty - zaznaczył w rozmowie z "The Hollywood Reporter".
Goszcząc w programie radiowym stacji Kiss Xtra 56-letni aktor opowiedział o kolejnym spektakularnym projekcie, z którego niegdyś zrezygnował. Mowa o kultowym thrillerze science fiction "Incepcja" w reżyserii Christophera Nolana. Akcja produkcji z 2010 roku osadzona jest w rzeczywistości, w której dzięki zaawansowanej technologii możliwe jest ingerowanie w świat snów. Główny bohater, grany przez Leonardo DiCaprio złodziej Dom Cobb staje przed ambitnym zadaniem: zamiast ukraść myśl, ma zaszczepić ją w umyśle śpiącego. Trafia on jednak na równego sobie przeciwnika, który potrafi przewidzieć każdy jego ruch.
Smith, który początkowo miał wcielić się w postać graną przez DiCaprio, wyjawił, że gdy reżyser zaprezentował mu swój pomysł, nie dostrzegł jego potencjału.
- Nie sądzę, abym kiedykolwiek mówił o tym publicznie. Chris Nolan zaproponował mi występ w "Incepcji". Nigdy nie powiedziałem tego na głos, ale nie zrozumiałem fabuły. Teraz, kiedy o tym myślę, dostrzegam pewną zależność - filmy, których akcja rozgrywa się w alternatywnym wszechświecie, z reguły nie wyglądają dobrze na papierze - zdradził zdobywca Oscara.
Wbrew przeczuciom Smitha, "Incepcja" odniosła olbrzymi sukces - zarówno komercyjny, jak i artystyczny. Obraz otrzymał m.in. cztery Oscary, sześć statuetek Critics' Choice Award oraz trzy nagrody BAFTA, zarobiwszy na świecie imponujące 839 mln dolarów.
well.pl