Wskazali najlepszą książkę XXI wieku. W Polsce niewielu ją zna

Nie każda literacka perła od razu staje się bestsellerem. Czasem trzeba spojrzeć poza pierwsze miejsca list sprzedaży, by znaleźć tytuły, które naprawdę zmieniają sposób myślenia o literaturze. Tak jest w przypadku tej powieści historycznej, którą The Guardian okrzyknął najlepszą książką XXI wieku.
Mowa tu o "W komnatach Wolf Hall" autorstwa Hilary Mantel. Pisarka przenosi czytelnika do XVI-wiecznej Anglii – świata, w którym los kraju zależy od kaprysu monarchy. Henryk VIII próbuje unieważnić swoje dwudziestoletnie małżeństwo, by poślubić Annę Boleyn. Papież i katolicka Europa sprzeciwiają się jego decyzji, a atmosfera gęstnieje jak przed burzą. Gdy dawni doradcy króla upadają jeden po drugim, na scenę wkracza Tomasz Cromwell – postać równie genialna, co niejednoznaczna.

To właśnie on staje się osią fabuły "W komnatach Wolf Hall". Mantel kreśli portret człowieka z krwi i kości: ambitnego, sprytnego, ale i targanego wątpliwościami. Krytycy chwalą autorkę za mistrzowskie połączenie historycznej narracji z językiem, który brzmi świeżo i współcześnie. To nie jest nudna lekcja historii, lecz opowieść o ambicji, władzy i cenie, jaką płaci się za marzenia.
Jak powstała "W komnatach Wolf Hall"?Powieść ukazała się w 2009 roku, a rok później trafiła do polskich księgarni. Choć u nas nie zrobiła furory, w Wielkiej Brytanii stała się wydarzeniem literackim i początkiem trylogii, która przyniosła Mantel dwie Nagrody Bookera. Jej ekranowa adaptacja również zasłużyła na aplauz. BBC w 2015 roku wyprodukowało sześć odcinków, w których Mark Rylance wcielił się w Cromwella, a Damian Lewis w Henryka VIII. Na ekranie pojawiła się też Claire Foy, znana później z roli Elżbiety II w "The Crown".
Polska książka w światowym rankinguNa liście The Guardian znalazło się jednak także miejsce dla polskiej literatury. Na 75. pozycji uplasowała się książka Olgi Tokarczuk "Prowadź swój pług przez kości umarłych". Ten niezwykły miks kryminału, ekologicznego thrillera i filozoficznego manifestu zdobył międzynarodowe uznanie. I choć powieść ma już piętnaście lat, wciąż inspiruje – jej fanką jest m.in. Dua Lipa, a Pedro Pascal nie ukrywa zachwytu nad prozą noblistki.
Chociaż "W komnatach Wolf Hall" do najlżejszej prozy nie należy, zdecydowanie warto dać jej szansę i odrobinę czasu, bo może zachwycić was swoją złożonością i refleksją, która pozostanie w pamięci na długo.
well.pl