Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Portugal

Down Icon

Reforma państwa. Dlaczego tym razem?

Reforma państwa. Dlaczego tym razem?

Jeśli rządowi uda się osiągnąć, powiedzmy, 10% tego, co jest w jego Programie, jeśli chodzi o uproszczenie relacji między przedsiębiorstwami a obywatelami i państwem, także w tej dziedzinie sprawiedliwości, to rzeczywiście możemy mieć znaczący impuls dla wzrostu gospodarczego. Wkład, który może być nawet bardziej znaczący niż obniżki podatków, które, jak wiemy, są dalekie od zasługujących na konsensus.

Jest coraz więcej przykładów, które byłyby śmieszne, gdyby nie reprezentowały inwestycji, które nie są dokonywane, strat, które są ponoszone, możliwości, które są tracone i miejsc pracy, które nie są tworzone z powodu biurokratycznej sieci, która została stworzona na przestrzeni lat. Oprócz biurokratycznego nurtu Unii Europejskiej, mamy tendencję do komplikowania spraw, w niektórych przypadkach z powodu niekompetencji lub zaniedbania, i niezliczoną ilość podmiotów, które muszą mówić, ale nie rozmawiają ze sobą.

Obiecano nam już wiele reform państwowych i obiecano nam, że nawet o nich nie będziemy mówić, abyśmy mogli kontynuować ich realizację bez wywoływania oporu ze strony służb – filozofia powszechnie ceniona przez rząd António Costy, który nienawidził nawet określenia „reforma strukturalna”. Ironicznie, rząd, który zrobił najwięcej w zakresie uproszczenia administracyjnego, to rząd José Sócratesa, z Marią Manuel Leitão Marques jako sekretarzem stanu ds. modernizacji administracyjnej.

Trojka , jak po prostu nazywano interwencję finansową, nadała każdemu wyrażeniu związanemu z reformą państwa bardzo negatywne konotacje. Jak argumentował, António Costa zrobił coś dyskretnie i poczynił nieco większe postępy dzięki RRP. Na przykład część tego, co jest robione, jest związana z zobowiązaniami podjętymi w celu uzyskania dostępu do funduszy RRP, takimi jak koncentracja rządu, z fuzjami sekretariatów generalnych i co zbiegło się z częściową przeprowadzką ministerstw do budynku CGD przy ul. Jana XXI w Lizbonie. A nawet uproszczenie podatków jest zobowiązaniem wobec Brukseli.

Luís Montenegro ma teraz odwagę, by nawet utworzyć Ministerstwo Reformy Państwa i ogłosić „wojnę z biurokracją”. Wyrażanie swoich celów jest samo w sobie ryzykowne, ponieważ stworzył już cały system ostrzeżeń w administracji publicznej w ogóle, a także w związkach zawodowych, organizacjach zawodowych, a nawet partiach politycznych. Biurokracja tworzy miejsca pracy i sieć interesów, które są bardzo trudne do przełamania.

Kilka z zapowiadanych środków, jeśli zostaną wdrożone, stworzy warunki do znaczącego obniżenia kosztów utrzymania, co przyniesie korzyści nie tylko przedsiębiorstwom, ale i obywatelom, nawet większe niż obniżki podatków.

Jednym z nich jest powstrzymanie machiny tworzącej biurokrację poprzez obietnicę oceny „wpływu biurokratycznego” przed uchwaleniem nowych środków ustawodawczych i regulacyjnych, „z możliwością odrzucenia, jeśli wpływ będzie negatywny”. Lepiej byłoby od początku zagwarantować, że zostanie odrzucony, jeśli koszt przewyższy korzyści.

Innym obszarem, który obiecuje wyeliminować niektóre wąskie gardła w realizacji projektów publicznych, jest, jak można przeczytać w Programie Rządowym, „zmniejszenie biurokracji i przyspieszenie reżimów licencjonowania, autoryzacji i zamówień publicznych, wyeliminowanie nadmiernych oświadczeń i faworyzowanie kontroli a posteriori, przyjmowanie milczącego odroczenia, kiedy tylko jest to możliwe, oraz karanie nieuzasadnionych odrzuceń”.

To, co jest napisane w tym zdaniu, bez wdawania się w szczegóły, jest herkulesowym zadaniem, które, jeśli rządowi uda się je wykonać, położy podwaliny prawdziwej rewolucji kulturalnej w funkcjonowaniu państwa w kraju. Oczywiście, jednym z pytań jest: jak oceniane są nieuzasadnione odrzucenia? Ale jeśli to jest jedyna rzecz, która nie wypali, to już coś zyskamy.

Biorąc pod uwagę to, co chce zrobić, rząd musi przygotować się na opór na wszystkich frontach, w tym ze strony niektórych prywatnych agentów, którzy zarabiają na życie z doradztwa, aby pokonać biurokrację. Jest wiele pracy i papierkowej roboty, która będzie zbędna, co oznacza, że ​​jest praca – zbędna, to prawda – która nie będzie już wykonywana. Nie będzie łatwo przekonać pracowników, stowarzyszenia zawodowe, a nawet firmy, które zarabiają na życie z biurokracji.

Istnieje jednak jeden powód, dla którego możemy być umiarkowanie optymistyczni co do możliwości wdrożenia tych reform. Obecnie biurokracja nie tylko stwarza trudności firmom i obywatelom, ale także coraz bardziej blokuje zarządzanie i zdolność rządów do wdrażania tego, co ogłaszają. Weźmy na przykład to, co dzieje się z mieszkalnictwem. Ten rząd, podobnie jak poprzednie rządy, zmaga się z zapewnieniem budowy mieszkań socjalnych, a między papierkową robotą i wzajemnym wypełnianiem dokumentów postęp jest niezwykle powolny.

W poszukiwaniu maksymalnej efektywności dobrze byłoby, gdyby rząd mógł zatrzymać machinę biurokracji i znacznie zmniejszyć liczbę opinii i wcześniejszych autoryzacji. Im większe rozproszenie na tysiąc i jeden celów – jak wydaje się być programem rządu – tym większe prawdopodobieństwo przegrania „wojny z biurokracją”.

observador

observador

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow