Olga Tokarczuk pracuje nad nową książką. "Obiecałam to sobie i moim bliskim"

Podczas zorganizowanego w Krakowie 91. Kongresu Międzynarodowej Federacji PEN Olga Tokarczuk zdradziła, że pracuje nad nową książką. Pisarka skupiła się na historii, która jej zdaniem nie została do tej pory odpowiednio opowiedziana w polskiej literaturze.

Olga Tokarczuk to bez wątpienia jedna z najbardziej zasłużonych współczesnych polskich pisarek. Urodzona w Sulechowie artystka jest laureatką literackiej Nagrody Nobla, zgarnęła Man Booker International Prize oraz Nagrodę Literacką Nike. Tę ostatnią dwukrotnie.

Ponadto Tokarczuk może się pochwalić tym, że jej książki uwielbiają Dua Lipa, Pedro Pascal i Natalie Portman.

Już wkrótce do pozycji takich jak "Bieguni", "Prowadź swój pług przez kości umarłych" czy "Księgi Jakubowe", Olga Tokarczuk powinna powiększyć się o nową pozycję. Jak podaje Gazeta.pl, autorka uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojej nadchodzącej książki podczas ważnego wydarzenia literackiego.

Olga Tokarczuk opowiedziała o nadchodzącej książce

2 września w Krakowie otwarto 91. Kongres Międzynarodowej Federacji PEN. Jest to stowarzyszenie pisarzy, które promuje wolność słowa, a także wspiera autorów i działa na rzecz pokoju. W wydarzeniu wzięli udział m.in. Kristina Sabaliauskaitė, Jaroslav Hrycak, Andrij Kurkov, Raja Shehadeh, Adam Michnik i właśnie Olga Tokarczuk.

Podczas rozmowy z prezesem PEN International, Burhanem Sonmezem, pisarka opowiedziała o swoim nadchodzącym dziele.

Podczas spotkania autorka przekazała, że w nowej książce opowie o osobach, które po II wojnie światowej były przesiedlane na teren Dolnego Śląska, Warmii, Mazur i Pomorza. Jak przyznała, pisarka obiecała tę książkę sobie oraz swoim bliskim.

- To byli między innymi też moi przodkowie. Ta historia jakimś cudem nie jest porządnie opowiedziana w literaturze polskiej i postanowiłam sobie, że zanim odejdę na emeryturę, to ją spróbuję opisać – powiedziała podczas spotkania Olga Tokarczuk, cytowana przez TVP Info.

Olga Tokarczuk szuka nowych narratorów

Polska noblistka zdradziła też, że szuka nowych sposobów oraz "nowych narratorów" do opowiedzenia tej jakże istotnej historii.

- Wydaje mi się, że nie da się opowiedzieć świata, siedząc odłączonym w gabinecie ze swoim piórem albo ekranem. Widzą nas kamery, ludzie o nas opowiadają w mediach społecznościowych, komentują, to, co mówimy. Żyjemy na ogromnej ilości poziomów i literatura musi uchwycić tę zmianę, jaka zaszła w opowieści – mówiła autorka "Ksiąg Jakubowych".

Tokarczuk jest pewna, że świat literatury musi być gotowy na poszerzenie perspektywy, m.in. ze względu na sztuczną inteligencję, a ona sama jest tym zafascynowana.

Czekacie na nową powieść Olgi Tokarczuk?